To jak zapytać Glapa kiedy spadnie inflacja.

Rynek na pewno jest poturbowany bo sytuacja polityczna i gospodarcza jest nieciekawa. Wszyscy producenci zasłaniają się tymi samymi argumentami. Moim zdaniem trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Z dostępnością na pewno nie będzie tak źle jak to w mediach rysują - sprzedaż pewnie ruszy od września. Węgiel będzie na pewno ale może się okazać że cena tony będzie kosmiczna. Monitoruje stronę ekogroszku sztygar i wczoraj widziałem że jako pierwsi uruchomili sprzedaż. Cena jest zaporowa ale już biję się z myślami, ze może kupie 2-3 tony bo jesienią może być jeszcze drożej. Wtedy wejdzie europejskie embargo na węgiel z Rosji i popyt wzrośnie jeszcze bardziej a razem z nim ceny. Ten węgiel jakościowo jest całkiem dobry i nie ma tam ani grama węgla rosyjskiego, bo sprowadzają z ameryki południowej. Węgiel na giełdach światowych – z kierunków nierosyjskich – jest ale horrendalnie drogi. Kopalnie z ameryki południowej, Afryki czy Kazachstanu wywindowały ceny do niewyobrażalnych kwot – 200% drożej – a do tego dochodzi jeszcze transport drogą morska – ropa naftowa. Nie dziwie się, ze producenci nie chcą kupować bo kto taki węgiel od nich kupi. Mamy swoje budżety i nie będziemy brać kredytów na poczet ogrzewania.
